Nie zapomnij o Dniu Matki!


                         26 V - Dzień Matki
 W tym wyjątkowym dniu dzieci mają okazję podziękować wszystkim mamom za opiekę, miłość i ogromne wsparcie. Przedstawiam kilka propozycji życzeń z tej okazji.

Źródło:https://wiadomosci.onet.pl/kraj/dzien-matki-2020-najlepsze-zyczenia-i-wierszyki-na-26-maja/rwg

                                                                                 

Szczęścia, zdrowia, pomyślności,
 samych w życiu chwil radości,                                                  
żadnych smutków, trudów, łez,
niech się spełni to, co chcesz!
Kochana Mamo żyj STO lat!
***
Droga Mamo!
Dziękuję za każdy spędzony
wspólnie z Tobą dzień,
za pokazywanie mi świata,
za uczenie bycia odważnym,
wolnym i otwartym na innych.
Kocham Cię za wszystko
i na zawsze!
Przyjmij Droga Mamo
od córki twej kwiatki.
Niech świat będzie piękny,
nie tylko w Dzień Matki.

Ile kwiatków w maju,
Ile szczęścia w raju,
Tyle radości i słodyczy
Kochający synek życzy.



Mamusiu jedyna, przyjmij szczere życzenia.
Niech każda godzina szczęściem Cię opromienia.
Niech życie upływa wśród ciągłej radości
przy blasku promiennym - nadziei i miłości.
***
Za to, że zawsze jesteś przy mym boku,
Za to, że wskazujesz drogę mi w mroku,
Za to, że dni moje tęczą malujesz
dziś Mamo z całego serca Ci dziękuję!


Jak zrobić laurkę z okazji Dnia Matki?

Tu możesz to zobaczyć!
YouTube‎ · ‎Polenka

27 POMYSŁY NA UROCZE KARTKI NA DZIEŃ MATKI


https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=jak+zrobi%C4%87+laurk%C4%99+na+dzie%C5%84+matki


Józef Ratajczak "Mama"
Od rana do późnej nocy
o ciepło się kłopocze.
Pali w piecu, ogień dmucha,
czapki szyje nam z kożucha.
                         Ciepły kołnierz, ciepły szalik,
                         byśmi zimna nie zaznali.
                        A nocą, gdy śnimy o sankach,
                        ceruje dziury w ubrankach.

      
Fot. Adob
Adam Zagajewski "O matce"
O mojej matce nie umiałbym nic powiedzieć
jak powtarzała, będziesz kiedyś żałował,
gdy mnie już nie będzie, i jak nie wierzyłem
ani w "już", ani w "nie będzie",
jak lubiłem patrzeć, kiedy czytała modną powieść
zaglądając od razu do ostatniego rozdziału,
jak w kuchni - uważając, że to nie jest
dla niej odpowiednie miejsce - przyrządza niedzielną kawę
albo - jeszcze gorzej - filety z dorsza,
jak czeka na przyjście gości i patrzy w lustro,
robiąc tę minę, która skutecznie chroniła ją
przed zobaczeniem siebie naprawdę - co, zdaję się,
odziedziczyłem po niej - jak i kilka innych słabości,
jak potem swobodnie rozprawia o rzeczach, które nie były jej forte,
jak ja jej niemądrze dokuczałem - tak jak wtedy, kiedy ona
porównała siebie do Beethovena głuchnącego,
a ja powiedziałem okrutnie - Ale wiesz, on miał talent...
                          jak wszystko mi wybaczała
                          jak ja to pamiętam
                          jak leciałem z Huston na jej pogrzeb
                          jak nic nie umiałem powiedzieć
                         i wciąż nie umiem

                                                    
Ks. J. Twardowski „Dziękuję”
dziękuję za twoje włosy
nie malowane na obrazach
za twoje brwi podniesione na widok anioła
za piersi karmiące
za ramiona co przenosiły Jezusa przez zielona granicę
za kolana
za plecy pochylone nad śmieciem w lampie
za czwarty palec serdeczny
za oddech na szybie
za ciepło dłoni na klamce
za stopy stukające po kamiennych schodach
za to że ciało może prowadzić do Boga

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ciekawe miejsca na wakacje

Ciekawe miejsca w Polsce na wakacje

JAK NARYSOWAĆ DRZEWO GENEALOGICZNE ?